🍸 Marynarka Wojenna Wielkiej Brytanii

Było to ważne ze względów politycznych – dzięki okrętom Polska wypełniała zobowiązania sojusznicze wobec Francji i Wielkiej Brytanii. Marynarka Wojenna funkcjonowała w sposób zorganizowany i ciągły od pierwszego do ostatniego dnia Drugiej Wojny Światowej w Europie. Jeden z międzywojennych okrętów przetrwał do dziś.

Wielka suwnica i suchy dok. Szymon SzadurskiPo odbywających się właśnie, licznych konsultacjach, w listopadzie tego roku Agencji Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej przedstawiony ma zostać projekt fregaty wielozadaniowej Miecznik dla Marynarki Wojennej RP. Budowa pierwszej z podobnych jednostek trwa już w szkockiej stoczni w Rosyth, do której zajrzeliśmy. Fregata Arrowhead 140 przeznaczona zostanie dla Królewskiej Marynarki Wojennej Wielkiej Brytanii. Na podstawie tego samego projektu platformy Arrowhead 140, opracowanej przez Babcock International, budowane mają być także Mieczniki. Nie oznacza to jednak, że będą to jednostki identyczne, jak brytyjskie fregaty. Prawdopodobnie różnić będą się niektórymi elementami wyposażenia i uzbrojenia. Więcej szczegółów w tej sprawie, jak już wspomnieliśmy, ujawnione ma zostać za pięć miesięcy. Jeśli w listopadzie projekt opracowywany przy udziale specjalistów z Babcock International ze Szkocji zostanie ostatecznie zaakceptowany, to w okolicach sierpnia przyszłego roku miałoby rozpocząć się cięcie blach na potrzeby budowy pierwszego z trzech Mieczników dla Marynarki Wojennej RP. Umowa na fregaty „Miecznik” podpisana w Gdyni. 8 mld może trafić do polskich stoczniO wyborze brytyjskich partnerów, Babcock oraz Thalesa, jako dostawców referencyjnego projektu platformy dla polskich fregat i podpisaniu strategicznych umów z nimi, przedstawiciele konsorcjum PGZ-Miecznik poinformowali już w marcu tego roku. Brytyjczycy w pokonanym polu pozostawili dwóch innych oferentów. Z kolei w ubiegłym miesiącu przedstawiciele Babcock International otworzyli w Gdyni wraz z partnerami biuro zarządzania projektem (PMO). Jego pracownicy nadzorować będą w naszym kraju proces realizacji programu fregat Miecznik, w tym współpracować przy tworzeniu harmonogramu działań i podziału obowiązków. Odpowiadać będą ponadto za rekrutację specjalistów i wykwalifikowanych pracowników, tak, aby projekt realizowany był możliwie jak najsprawniej. -Budujemy zespół, który będzie współpracować w Polsce, wspierać naszych polskich partnerów i dostarczy polskiej Marynarce Wojennej trzy sprawdzone, niezawodne i adaptowalne fregaty - mówi Will Erith, dyrektor generalny ds. morskich w Babcock International Group. - PMO wspiera rozwój wysoce skoordynowanego zespołu, skoncentrowanego na realizacji tego programu. O fregatach w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni. Budowa "Mieczników" coraz bliżej Jak też usłyszeliśmy w Szkocji od Samuela Bartona z Babcock International, skutkuje to dość częstymi wizytami specjalistów z tego kraju w Polsce i konsultacjami z Polską Grupą Zbrojeniową. Szkoci potwierdzają ponadto, że ustalenia w sprawie budowy nowych trzech fregat wielozadaniowych dla Marynarki Wojennej RP odbywały się także na poziomie rządowym. Nie jest żadną tajemnicą, że o tym projekcie krótko po rosyjskiej agresji na Ukrainę prezydent RP Andrzej Duda rozmawiał z Borisem Johnsonem, premierem Wielkiej partnerzy deklarują, że zapewnią konsorcjum PGZ-Miecznik transfer wiedzy i technologii, szerokie wsparcie w budowie w polskich stoczniach trzech fregat, opartych o projekt Arrowhead 140, ze znacznym udziałem polskich dostawców i przy wykorzystaniu globalnego łańcucha dostaw Babcocka. Według ich oceny efektem może być modernizacja polskiego przemysłu mówi się, że im bardziej ostateczny projekt polskich fregat zbliżony będzie do jednostki Arrowhead 140, których budowa już się rozpoczęła, tym sprawniej i szybciej może udać się je zrealizować. Wiadomo też, że wymagało będzie to sporych inwestycji w infrastrukturę PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni i Remontowej Shipbuilding w Gdańsku, partnerów w konsorcjum PGZ-Miecznik. Dla przykładu w Rosyth w Szkocji na potrzeby realizacji prac montażowych i wyposażeniowych dla brytyjskich fregat wybudowano halę za niemal 200 milionów złotych. Potężny obiekt ma 147 metrów długości, 42 metry wysokości, jest długi na 62 metry. Wyposażono go w dwie suwnice o udźwigu 125 ton. Jest w stanie pomieścić dwie równolegle budowane fregaty. Dzięki temu Brytyjczycy spodziewają się, że pierwsza jednostka Arrowhead 140 dla Królewskiej Marynarki Wojennej zwodowana zostanie już w przyszłym roku, a wszystkie pięć gotowe będą do 2028 roku. Z kolei w przypadku budowy trzech fregat dla polskich sił zbrojnych początkowo harmonogram zakładał ukończenie ich do 2034 roku. Jednak w kwietniu przedstawiciele konsorcjum PGZ-Miecznik zadeklarowali, że chcą, aby te jednostki gotowe były aż o cztery lata wcześniej. Dodawali też, że jest to zamiar ambitny, ale możliwy do realizacji. Budowa fregat wielozadaniowych dla Marynarki Wojennej RP ma zostać przyspieszona- Plan jest taki, aby rozpocząć kaskadowo budowę trzech okrętów - mówił Marcin Ryngwelski, prezes Remontowa Shipbuiling w Gdańsku. - Tak będzie efektywniej, szybciej i taniej. Chcemy skrócić ich budowę i przekazać wszystkie trzy jednostki, w pełni uzbrojone, do 2030 roku. Jeśli będzie zabezpieczone finansowanie, a współpraca między nami a partnerem zagranicznym będzie nadal dobrze się układać, jest to zaktualizowanych, wstępnych szacunków, budowa trzech fregat wielozadaniowych dla Marynarki Wojennej RP kosztować może nawet 12 miliardów złotych. Wcześniej mówiono o kwocie 8 mld zł. Ostateczny kosztorys zależał będzie przede wszystkim od rodzaju wybranego uzbrojenia, w tym od liczby rakiet, w które wyposażone mają być fregaty. Jak najszybszej ich realizacji domagają się przedstawiciele MON. - Oczekuję, że proces ich budowy będzie przebiegał tak sprawnie, jak w przypadku niszczycieli min „Kormoran” - podkreślał już w ubiegłym roku w Gdyni Mariusz Błaszczak, minister obrony Błaszczak dodał, że siła rażenia każdego Miecznika z osobna ma być porównywalna do dywizjonu ogniowego Morskiej Jednostki Rakietowej, natomiast możliwości osłony przeciwlotniczej, do baterii Patriot. Najważniejsze parametry fregatydługość - 138,7 m, szerokość - 19,8 m, zanurzenie - 5 m, wyporność - ponad 6 tys. ton, moc - ponad 32 MW, prędkość maksymalna - 28 węzłów, zasięg - ponad 7 tys. mil morskich, możliwość nieprzerwanego przebywania na morzu – 1-2 miesiące. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera

marynarka wojenna wielkiej brytanii
Marynarka wojenna Wielkiej Brytanii ostrzegła przed „potencjalnym porwaniem” tankowca znajdującego się u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich. ZOBACZ GALERIĘ-2 OBRAZY Zgodnie z ostrzeżeniem brytyjska marynarka wojenna, tankowiec znajdujący się u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich w Zatoce Read more… O tym, że polska domena morska wymaga pilnej modernizacji, oraz o potrzebie długofalowych strategii dla rozwoju Marynarki Wojennej i polskiego przemysłu stoczniowego piszemy w najnowszym ”Raporcie Pułaskiego”. W opublikowanym właśnie Raporcie pt.: „Jak planować rozwój Marynarki Wojennej? Doświadczenia polskie i brytyjskie”, Dr Tomasz Smura i Michał Oleksiejuk analizują potencjał i potrzeby Marynarki Wojennej RP oraz stan polskiego przemysłu stoczniowego. Autorzy porównują sytuację Wielkiej Brytanii w domenie morskiej i wyciągają wnioski z jej sukcesu. Zdaniem naszych ekspertów Polska powinna przeanalizować brytyjskie podejście i zapożyczyć niektóre rozwiązania przyjęte przez Zjednoczone Królestwo. Wojna w Ukrainie uświadomiła nam ogromną wagę dobrze wyposażonej i rozwiniętej marynarki wojennej dla ogólnej strategii obrony państwa. Rola MW jest istotna nie tylko w domenie stricte militarnej, ale także dla zachowania bezpieczeństwa szlaków handlowych czy projekcji siły. Polska sfera morska, mimo uzyskania zwiększonej uwagi decydentów w ostatnich latach, wciąż pozostawia wiele do życzenia. Marynarka Wojenna potrzebuje pilnej i szybszej modernizacji, brakuje spójności strategii między poszczególnymi aparatami decyzyjnymi, a potencjał rodzimego przemysłu stoczniowego nie jest w pełni wykorzystany. Wielka Brytania natomiast, mimo spadku roli Royal Navy po zakończeniu ery kolonialnej i zmiany potrzeb militarnych kraju, z sukcesem przeprowadziła restrukturyzację tak marynarki wojennej jak i przemysłu okrętowego. Brytyjczycy postawili na długoletnie strategie, które zakładają plany rozbudowy i modernizacji floty morskiej, z góry ustalone kontrakty dla rodzimych stoczni oraz stawianie na brytyjskie surowce w budowie okrętów. Dla zwiększenia swojego potencjału na morzu Polska powinna wzorować się na tradycyjnej potędze morskiej jaką jest Wielka Brytania. Polscy decydenci muszą głęboko przeanalizować, a nawet powinni zapożyczyć część brytyjskich rozwiązań, takich jak długofalowe plany strategiczne, przyspieszenie modernizacji floty czy strategiczne uznanie celów klimatycznych. Niezbędnym jest także bezpośrednie włączenie do takiej strategii przemysłu stoczniowego, co pozwoli na wykorzystanie jego potencjału dla szybszego i bardziej efektywnego rozwoju Marynarki Wojennej. Polska może też rozwijać współpracę międzynarodową ze Zjednoczonym Królestwem, na przykład w programie Miecznik. Pobierz pełny Raport w formacie PDF Dokumentacja szablonu [odśwież] Ten szablon jest szablonem z danymi do Wikiprojekt:Szablony flag. Szablon:Państwo dane Wielka Brytania zawiera dane, które są używane przez szablony typu { { państwo }}, { { flaga }} i podobne. Zobacz więcej w Wikiprojekcie Szablony flag. Zobacz również: Flaga Wielkiej Brytanii. Szablon mapy lokalizacyjnej.
Kategorie: Filmy / dokument Filmy / wojenny Nośnik: DVD Napisy: polskie Producent: BBC EAN: 5906409801819 Data wydania: 2009-03-16 Jest to data ukazania się towaru w danej wersji na rynku Zamówienia:0 - 99 PLN>99 PLNCzas dostawy: Odbiór osobisty w księgarni 0 zł0 zł1 dzień roboczy InPost Paczkomaty 24/7 (Płatność online) zł0 zł1-2 dni robocze InPost Paczkomaty - Paczka w Weekend (Płatność online) zł0 zł1-2 dni robocze Poczta Polska (Płatność online) zł0 zł3-5 dni roboczych Poczta Polska (Płatność za pobraniem) zł0 zł3-5 dni roboczych Kurier UPS (Płatność online) zł0 zł1 dzień roboczy Kurier UPS (Płatność za pobraniem) zł0 zł1 dzień roboczy Wysyłka zagranicznaSprawdź szczegóły > 10,50 zł 16,99 zł Oszczędzasz 6,49 zł Royal Navy to Królewska Marynarka Wojenna Wielkiej Brytanii, najstarsza zorganizowana siła zbrojna Zjednoczonego Królestwa. Od 1692r. aż do początków II wojny światowej była największą i najpotężniejszą flotą wojenną świata. Podczas I Wojny Światowej Royal Navy odgrywała kluczową rolę w zaopatrywaniu Wielkiej Brytanii w żywność, broń i surowce potrzebne dla prowadzenia działań wojennych. Jednocześnie zwalczała niemieckie okręty na Morzu Północnym i Atlantyku, zapewniała również bezpieczeństwo kolonii brytyjskich. II Wojna Światowa postawiła przed Royal Navy jeszcze trudniejsze zadania i misje niż poprzednia. Ze względu na całkowite uzależnienie przemysłu Wielkiej Brytanii od dostaw surowców z zewnątrz i jednoczesne wsparcie gospodarcze udzielane Związkowi Sowieckiemu, okręty brytyjskie musiały chronić nie tylko konwoje płynące do Wielkiej Brytanii, ale również do portu w Murmańsku. Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Royal Navy to Królewska Marynarka Wojenna Wielkiej Brytanii, najstarsza zorganizowana siła zbrojna Zjednoczonego Królestwa. Od 1692r. aż do początków II wojny światowej była największą i najpotężniejszą flotą wojenną świata. Podczas I Wojny Światowej Royal Navy odgrywała kluczową rolę w zaopatrywaniu Wielkiej Brytanii w żywność, broń i surowce potrzebne dla prowadzenia

Brytyjscy posłowie z komisji obrony ocenili, że tamtejszej marynarce wojennej grozi, że nie będzie w stanie poradzić sobie w "coraz bardziej wrogim i nieprzewidywalnym środowisku międzynarodowym". - Mamy stocznie i know-how, aby zbudować okręty: rząd musi tylko złożyć zamówienia i dać brytyjskiemu przemysłowi stoczniowemu kontrakty oraz zaufanie - tłumaczył przewodniczący komisji obrony. Odpowiadał rzecznik resortu wezwali rząd do budowy większej liczby okrętów, bo w obecnym kształcie marynarka może "nie móc spełnić wszystkich ambicji", wskazanych w zintegrowanym przeglądzie polityki zagranicznej i obronnej, który opublikowany został w marcu tego raporcie ujawniono, że w pewnym momencie 2020 roku pięć z 16 niszczycieli typu 45 było w trakcie ostrzegli również, że nowy "narodowy okręt flagowy", który ma zastąpić Royal Yacht Britannia i kosztować 250 milionów funtów, nie przyniesie marynarce żadnych korzyści, a jedynie zwiększy "ciągłą presję na i tak już ograniczony budżet marynarki".- Ogólnie rzecz biorąc, Royal Navy potrzebuje więcej okrętów, wyposażonych w bardziej śmiercionośną broń i najnowocześniejszą technologię. Mamy stocznie i know-how, aby je zbudować: rząd musi tylko złożyć zamówienia i dać brytyjskiemu przemysłowi stoczniowemu kontrakty oraz zaufanie, którego potrzebuje, aby je zrealizować - powiedział przewodniczący komisji obrony, były oficer armii Tobias przed Rosją i ChinamiW raporcie napisano, że cięcia budżetowe oznaczają, że zamówienia były powolne, a kiedy okręty zostały zbudowane i dotarły na morze, zachowywały się "jak jeżozwierze - dobrze broniący się roślinożercy z ograniczonymi zdolnościami ofensywnymi".Opisano, że Wielka Brytania w coraz większym stopniu polega na sojusznikach w zakresie wspierania swoich zdolności obronnych, tymczasem w przyszłości marynarka może być potrzebna do walki o kontrolę nad morzem lub do uniemożliwienia wrogom dostępu do brytyjskich posłów z komisji obrony, marynarka jest "zbyt mała i zbyt wyspecjalizowana", aby stawić czoła zagrożeniom w ciągu najbliższych 20 lat, w tym ze strony Rosji i Chin."Royal Navy będzie proszona o zrobienie jeszcze więcej, mając jeszcze mniej" - napisali, dodając, że potencjalni wrogowie mogą równie łatwo dojść do takich samych okręt HMS Trent Alex Ceolin/MOD UK"Wielka Brytania stoi w obliczu coraz bardziej wrogiego i nieprzewidywalnego środowiska międzynarodowego"W raporcie oceniono również, że posłowie nie dostali "żadnych dowodów na korzyści dla Royal Navy z zakupu okrętu flagowego" - zamiennika Royal Yacht Britannia. Tobias Ellwood tłumaczył, że aby utrzymać Royal Navy wśród czołowych marynarek na świecie, "rząd musi zapewnić szybki program modernizacji i rozwoju", a najbliższe 20 lat "okażą się testem".- Wielka Brytania stoi w obliczu coraz bardziej wrogiego i nieprzewidywalnego środowiska międzynarodowego, ale rząd nadal zmniejsza finansowanie, wycofuje z użytku sprzęt i prosi marynarkę, aby polegała na coraz starszych okrętach przez następne pięć lat, dopóki nie pojawią się nowe - oświadczył ministerstwa obrony powiedział, że Wielka Brytania jest "na dobrej drodze do stania się czołową potęgą morską w Europie", ale przyznał, że raport ma słuszność w tym, że nowe okręty, okręty podwodne, innowacyjne rodzaje broni i technologie muszą zostać PAPŹródło zdjęcia głównego: Alex Ceolin/MOD UK

Marynarka Wojenna Wielkiej Brytanii: HWU: 22,6 kHz: Rosnay (Francja) Francuska Marynarka Wojenna DHO38: 23,4 kHz: 800 kW: koło Rhauderfehn (Niemcy) komunikacja podwodna (NATO) NAA: 24 kHz: 1000 kW: Cutler, Maine (USA) komunikacja podwodna, 2 MW, Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych NLK: 24,8 kHz: 500 kW: Jim Creek, Washington (USA Rozwiązaniem tej krzyżówki jest 4 długie litery i zaczyna się od litery N Poniżej znajdziesz poprawną odpowiedź na krzyżówkę Royal ... marynarka wojenna Wielkiej Brytanii, jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy w zakończeniu krzyżówki, kontynuuj nawigację i wypróbuj naszą funkcję wyszukiwania. Niedziela, 1 Września 2019 NAVY Wyszukaj krzyżówkę znasz odpowiedź? podobne krzyżówki Navy Us ..., marynarka wojenna stanów zjednoczonych inne krzyżówka Us ..., marynarka wojenna stanów zjednoczonych Marynarka wojenna iii rzeszy Wejść na wojenną ścieżkę, wkroczyć na wojenną ścieżkę Ruch młodzieżowy w wielkiej brytanii Najdłuższa rzeka w wielkiej brytanii Nazwa ustawy w wielkiej brytanii Terrier z wielkiej brytanii Członek grupy wyznaniowej założonej w wielkiej brytanii Był marszałkiem polski, francji i feldmarszałkiem wielkiej brytanii Zespół rockowy z wielkiej brytanii Miasto w wielkiej brytanii w hrabstwie lancashire Miasto w wielkiej brytanii, w hrabstwie suffolk Miasto w wielkiej brytanii, w hrabstwie west yorkshire ... iv, król wielkiej brytanii i król hanoweru William ...-młodszy, były premier wielkiej brytanii Robert, były premier wielkiej brytanii Charles, były premier wielkiej brytanii Miasto w wielkiej brytanii, w środkowej anglii Miasto w wielkiej brytanii (anglia) Miasto w wielkiej brytanii trendująca krzyżówki 9a pachnąca buteleczka 3j pracuje przy desce 3a gdy dzień i noc trwają po 12 godzin 5k grecka litera z marsem wśród tkanin M9 kapelusz z największym rondem 14a zakręt, aż opony piszczą Ł7 naglący apel natury 18a skorupiak ze mną w butelce 1d nieszczelności w przekazywaniu wiadomości Przyprawa kuchenna, anagram słowa „tykaniem P2 pnie się na wykresie 9l hipotetyczna cząstka materii z ukropem D16 wisi na uszach 6g albo jajko, albo kura D7 budowniczy kutra Marynarka Wojenna wesprze brytyjski offshore w zakresie bezpieczeństwa. Brytyjska Królewska Flota Pomocnicza (Royal Fleet Auxiliary) ma w najbliższych dniach odebrać dostawę pierwszego z dwóch okrętów przeznaczonych do wspierania podmorskich konstrukcji offshore, inicjując nową misję Ministerstwa Obrony polegającą na patrolowaniu i
Strona główna Materiały edukacyjne Infografiki historyczne Polskie Siły Zbrojne podczas II wojny światowej Ewakuacja okrętów Polskiej Marynarki Wojennej do Anglii Realizując wytyczne planu pod powszechnie przyjętą nazwą „Pekin”, dotyczącego ewakuacji części polskich jednostek pływających 30 sierpnia 1939 r. marszałek Edward Rydz-Śmigły podjął decyzję o odesłaniu 3 niszczycieli do Anglii. O godzinie okręty te pod komendą dowódcy dywizjonu, komandora porucznika Romana Stankiewicza wyruszyły do Wielkiej Brytanii. ORP „Błyskawica” pod dowództwem komandora porucznika Włodzimierza Kodrębskiego, ORP „Burza” dowodzona przez komandora podporucznika Stanisława Nahorskiego i ORP „Grom” pod dowództwem komandora porucznika Aleksandra Hulewicza. Polski zespół przepłynął Bałtyk, następnie wpłynął do cieśniny Sund, później okręty przeszły Kattegat i Skagerrak. Dla zmylenia Niemców dywizjon kierował się ku Norwegii. W nocy z 31 sierpnia na 1 września kurs zmieniono na Wielką Brytanię. Rano załogi dowiedziały się z radia o wybuchu wojny. Tuż po południu polskie okręty spotkały się z brytyjskimi niszczycielami, w których eskorcie wpłynęły do zatoki Firth of Forth, a o godz. zakotwiczyły na redzie portu w Edynburgu. Okręt podwodny ORP „Orzeł” po wybuchu wojny prowadził zaplanowane przez Dowództwo Floty działania na Bałtyku, lecz decyzją dowódcy okrętu i z powodu jego choroby wpłynął do estońskiego portu w Tallinie. Tam wraz z załogą został internowany. Po brawurowej ucieczce 18 września, okręt operował jeszcze przez pewien czas na Bałtyku, lecz w wyniku uszkodzeń, kończących się zapasów wody i paliwa podjęto decyzję o kursie do Anglii. 14 października „Orzeł” dotarł do portu Rosyth. Po remontach i wypoczynku załogi okręt rozpoczął służbę w Royal Navy. Patrolował wybrzeża Norwegii, do której płynął transportowiec niemiecki „Rio de Janeiro” z żołnierzami i sprzętem wojennym, storpedowany przez „Orła” 3 kwietnia 1940 r. Dzięki tej akcji dowództwo alianckie rozpoznało niemiecki zamiar opanowania Norwegii. Polacy w bitwie o Narvik, 9 kwietnia - 8 czerwca 1940 r. Wskutek zaprzestania działań wojennych i zakończenia wojny zimowej w Finlandii, Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich została wysłana 8 maja 1940 r. do Norwegii, gdzie wzięła udział w bitwie o Narvik, ważny strategicznie niezamarzający port przeładunkowy szwedzkiej rudy żelaza za kołem polarnym. Po wyładunku brygady w norweskim porcie Harstad jej 1 batalion skierowano do Skallen, 2 batalion w rejon Melik i Sorvik, 3 batalion przetransportowano drogą morską do portu Ballangen, natomiast 4 batalion przerzucono do portu w Salangen, skąd kutrami przedostał się do Sagfjordu. Początkowo Polacy rozpoznawali pozycje niemieckie i przygotowywali się do uderzenia na Narvik. Koncentryczny atak rozpoczął się w nocy z 27 na 28 maja 1940 r. Polska brygada zaatakowała Niemców na półwyspie Ankenes, oddzielonym od Narwiku wodami Beisfjordu. Niemieckie pozycje były starannie przygotowane i zamaskowane, chronione przez pola minowe, dobrze wstrzelane karabiny maszynowe i moździerze. Polacy zdobyli wzgórze 275, ale nie zdołali się na nim utrzymać. Następnie 1 batalion zajął wzgórza 650 i 773. Wkrótce potem 2 batalion zdobył ponownie wzgórze 275 i wyszedł na przedpole Nyborga, co spowodowało ewakuację niemieckich oddziałów łodziami do Narviku. 28 maja po ciężkich bojach aliantom udało się zdobyć Narvik. Było to pierwsze zwycięstwo wojsk alianckich w II wojnie światowej. Znaczny udział w tym zwycięstwie mieli polscy żołnierze. Niestety, w związku z trudną sytuacją na froncie we Francji, alianci podjęli decyzję o wycofaniu swych wojsk. Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich rozpoczęła ewakuację 3 czerwca i po pięciu dniach, 8 czerwca ostatni pododdział wraz z dowódcą gen. bryg. Zygmuntem Bohuszem-Szyszką odpłynął do Francji. Podczas walk o Narvik Brygada straciła 97 żołnierzy zabitych, 28 ludzi zaginęło, a 189 żołnierzy zostało rannych. OORP „Grom”, „Burza” i „Błyskawica” pod Narvikiem Działaniom lądowym w bitwie o Narvik towarzyszyło wsparcie floty brytyjskiej. Wśród okrętów walczących w Norwegii znalazły się okręty polskie, ewakuowane do Wielkiej Brytanii w ostatnich dniach sierpnia 1939 r. Zadaniem polskich niszczycieli OORP „Grom”, „Burza” i „Błyskawica” było patrolowanie norweskiego wybrzeża oraz wsparcie artyleryjskie alianckich oddziałów walczących na lądzie. Podczas walk uszkodzona została „Błyskawica”, toteż jej zadania przejął „Grom”. Okręty alianckie były obiektami ataków lotnictwa niemieckiego. Ofiarą takiego nalotu stał się ORP „Grom”, który zatonął, trafiony dwiema bombami lotniczymi. Z załogi okrętu liczącej 213 marynarzy zginęło 59. Opcje strony
Polska Marynarka Wojenna w czasie II wojny światowej. Zaangażowanie i ofiarność polskich marynarzy przysporzyły im słuszną sławę w szeregach sił alianckich. Bilans walk PMW jest niezwykle korzystny, choć uwzględnia bolesne straty. Z przeszło 4 tys. marynarzy śmierć poniosło ok. 450 członków załóg kilkudziesięciu okrętów.
W wyniku przeprowadzonych analiz dokonana została ocena trzech wariantów projektu koncepcyjnego okrętu wraz ze Zintegrowanym Systemem Walki (ZSW), opracowanych na podstawie propozycji partnerów zagranicznych. Ocena została przeprowadzona na podstawie kryteriów dotyczących parametrów taktyczno-technicznych, potencjału bojowego, możliwości dokonania unifikacji pozyskiwanego sprzętu wojskowego z wyposażeniem posiadanym obecnie przez Siły Zbrojne RP, a także kosztów cyklu życia zaproponowanych rozwiązań i ich dalszego potencjału modernizacyjnego. Podkreślić należy, że różnice punktowe w sumarycznej ocenie każdego z rozwiązań były nieznaczne, a wybór każdego z nich zapewnia pozyskanie porównywalnych zdolności operacyjnych dla Marynarki Wojennej RP, w tym możliwości realizacji przedsięwzięć sojuszniczych w ramach Paktu Północnoatlantyckiego, np. wykonywania zadań w ramach Stałych Zespołów Okrętów NATO. Po zamachach z 11 września 2001 roku w ramach NATO-wskiej operacji Active Endeavour ze strony Marynarki Wojennej RP brały udział fregaty rakietowe typu Oliver Hazard Perry jak i okręty podwodne typu Kobben (niedawno MW wycofała z eksploatacji dwie ostatnie jednostki). Dzięki zaangażowaniu w tego rodzaju misje wzrasta nasza rola w NATO - mówi prof. Paweł Soroka, ekspert ds. obronności oraz politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. W efekcie przeprowadzonej oceny wyłoniony został wariant pierwszego wyboru oraz warianty alternatywne realizacji projektu MIECZNIK. Za najkorzystniejsze wskazano propozycje przedstawione przez niemieckich i brytyjskich partnerów przemysłowych, a ocena punktowa pomiędzy nimi nie przekraczała 5 procent. - Nie wszystkie elementy jesteśmy w stanie sami wyprodukować, dlatego potrzebny jest partner zagraniczny mający doświadczenie w budowie fregat. Partner przekaże nam pewne technologie i te elementy, których nie jesteśmy w stanie stworzyć – stwierdza prof. Soroka. Wspierany przez rząd w Londynie koncern Babcock International może pochwalić się projektem fregaty Arrowhead 140. Okręty te zostały zamówione przez ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii, które funkcjonować w marynarce wojennej Wielkiej Brytanii (Royal Navy) mają jako fregaty typu 31. Jednostki te mają wyporność 5 700 ton, długość 138,7 metrów i szerokość 19,8 metrów. Zasięg operacyjny szacowany jest na 9 tys. mil morskich, a maksymalna prędkość to 28 węzłów dzięki zastosowaniu układu napędowego klasy CODAD, który został oparty na czterech silnikach Diesla MTU. Z kolei niemiecka firma stoczniowa ThyssenKrupp Marine Systems (TKMS) zaproponowała stronie polskiej fregatę rakietową MEKO A-300 PL, która ma mieć długość około 125 metrów i wyporność około 5,5 tys. ton. Mówi się o tym, że MEKO A-300 będzie mógł przenosić około 64 pocisków, w tym zarówno przeciwokrętowe, przeciwlotnicze oraz woda-ziemia, jak i armaty morskie kal. 76 mm bądź 127 mm. Na wyposażeniu jednostki mogą znaleźć się również radary wielozadaniowy APAR Block 2 oraz radar wstępnego wykrywania SMART L. Kolejnym krokiem będzie przeprowadzenie negocjacji pomiędzy Konsorcjum PGZ-MIECZNIK a zagranicznymi partnerami oferującymi technologie platformy okrętowej oraz ZSW. - Stocznia Remontowa Shipbuilding we współpracy z PGZ Stocznia Wojenna Sp. z mają doświadczeniu w budowie niszczycieli min projektu 258 (Kormoran II) z których jeden już służy w Marynarce Wojennej RP zaś pozostałe dwie jednostki są w trakcie prób morskich - mówi ekspert ds. obronności. Ostateczne podpisanie umowy Business-to-Business przez Konsorcjum PGZ-MIECZNIK z partnerem zagranicznym, którego rozwiązanie zostało wskazane jako wariant pierwszego wyboru, będzie uzależnione od ostatecznych warunków i kosztów pozyskania. Kolejnym aspektem niezbędnym do zawarcia ostatecznego porozumienia jest uzgodnienie przez strony przemysłowe warunków pozwalających spełnić nałożone na wykonawcę wymagania wynikające z przeprowadzonej oceny występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa (PIBP), co jest związane z niezbędnym transferem technologii i budową potencjału przemysłowego w polskich stoczniach i ośrodkach badawczych. W przypadku braku możliwości osiągnięcia porozumienia, zgodnie z rekomendacją zamawiającego, wykonawca powinien przystąpić do rozmów z partnerem zagranicznym, którego rozwiązanie zostało wskazane jako wariant drugiego wyboru. W związku z powyższym, mając na uwadze dobro trwających negocjacji, ostateczne wskazanie dokonanego wyboru platformy wraz z ZSW w ramach programu MIECZNIK zostanie podane do publicznej wiadomości po ich zakończeniu. Kolejnym etapem realizacji projektu będzie przygotowanie Projektu Wstępnego dla wybranego rozwiązania oraz opracowanie zaktualizowanego Przemysłowego Studium Wykonalności i Analiz Techniczno-Ekonomicznych. Równocześnie rozpoczęty zostanie transfer technologii i wiedzy, a także rozpocznie się przygotowywanie potencjału do rozpoczęcia produkcji prototypu okrętu MIECZNIK wraz z ZSW – pierwszej jednostki z serii. Zgodnie z harmonogramem, budowa okrętów rozpocznie się w 2023 roku, a pierwsza jednostka ma być gotowa do czerwca 2028 roku, natomiast dostawy kolejnych jednostek zostały przewidziane do 2034 r. Okręty MIECZNIK zostaną wyposażone w systemy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe, systemy rażenia woda-woda i woda-ziemia oraz torpedy przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych. Jednostki te zwiększą zdolności Marynarki Wojennej RP w zakresie prowadzenia obserwacji i kontroli akwenów morskich, ochrony baz morskich, zwalczania celów nawodnych, podwodnych oraz lądowych znajdujących się w strefie brzegowej, jak również prowadzenia morskiej obrony powietrznej. Źródło: , Wojsko Polskie
Forțele Navale Române. Forțele Navale Române (Rumuńskie Siły Morskie) − marynarka wojenna Rumunii. Składa się z floty operującej na Morzu Czarnym oraz flotylli rzecznej, która operuje na Dunaju. W 2011 liczyła 7150 ludzi i około 60 jednostek pływających. Fregaty stacjonują obecnie w Konstancy, a korwety w Mangalii. MRzx4Ig.